7/03/2012

Zdradliwy basen.......

Witam................dzisiejszy dzień spędziłam u mojej koleżanki na basenie i ................ogólnie to wszystko super, podczas gdy wszyscy gotowali się z przegrzania my (ja i kumpela plus jej dwie siostry) moczyłysmy nasze szanowne tyłki i grałysmy w wyjątkowo ambitne wodne gry (większośc była naszego autorstwa.....wszystkie były naszego autorstwa). Mam tylko jeden problem...jakieś ochydne paskudztwo, którego imenia nie wolno wymawiać pogryzło mnie paskudnie i zamieniło moją skórę w puchnąco-boląco-swędzące coś. W jednym miejscu ugryzło mnie tak strasznie (lub ja tak strasznie to drapałam), że średnica całkowita (o ile coś takiego istnieje) wynosiła chyba z 10 cm. Ogółem mówiąc nie polubiłam tego ochydnego robala, a gdyby ktoś  nas kiedyś sobie przedstawił konwersacja wyglądałaby mniej-więcej tak:
KTOŚ: Poznajcie się, Julka, to jest ochydny robal, ochydny robalu, to jest Julka.
OR: Cześć, miło mi poznać.
J: A mnie nie konieczne.
I tyle.
Chciałam wam jeszcze powiedzieć, że jutro wyjeżdżam do Londynu i może mnie nie być (najprawdopodobniej mnie nie będzie) przez 10 dni. Mam nadzieje, że Eliza nadrobi straty, ale nic nie obiecuję, bo po pierwsze nie wiem kiedy ona wyjeżdża, a po drugie z nią to różnie bywa. Z góry przepraszam za naszą ewentualną nieobecność.
A teraz pozwolę mojemu twarzowemu t-shirtowi z angry birdsami i białym spodniom w kropki otulić moje napuchnięte ciało, jakoże jest stanowczo za gorąco by przykrywać się kołdrą. Dobranoc.


Zmęczona i opuchnięta, JulKa

7/02/2012

wyniki ankiety (znowu)

Otóż uprzejmie informuję, że INTERNET WYGRAŁ Z NOGAMI!!!!!!!!!!!!!! A dlaczego ja od początku byłam za intrnetem????????To oczywiste!!!!!!!!!Po co ci nogi bez internetu, a jeśi nie masz nóg to i tak możesz kożystać z internetu. Internet jest meeeeeeeeega cool i to jest moje zdanie. Amen.


Nie - znudzona wakacjami, JulKa


Jeszce ja chce coś powiedzieć........................pozatym można oddać nogi kogoś innego:-)
                                                                                                                                      ELIZA
                                                                                                                                               

7/01/2012

WYNIKI KONKURSU !!!!!!!!!!!!!!!


Dzisiaj (przpraszamy za opóźnienie) wyniki naszego konkursu. A więc tak, pierwsze miejsce zajmuje BOGUSIA900!!!!!!!!!!!!!!Zobaczcie jej pracę:


Drugie miejsce zajmuje NINA W.!!!!!!!!!!!!!! za jej opowiadanie-wierszyk, a oto one :

Codziennie rano wstaje idę na śniadanie. Potem z rana do szkoły a w szkole cymbały. Potem pani szkup się denerwuje i tak mija przed południ. Po południ jemy  obiadek. Do domu o piątej wracam i figle się zaczynają siostra za ogon pieska łapie piesek ucieka siostra goni a ja za siostrą mama za mną a tata za mamą. Potem kolacja a na kolację grzanka potem do łuzia, a mama daje całusa. Tata potem światło gasi i zasypiamy. Rano się budzę i wszystko od nowa. No i jak zwykle zadania nie mam więc przed lekcjami łapię Majcie. Zadanie zgapiam i zrobione. Inaczej jest tylko w weekendy. Ponieważ w sobotę jeszcze wcześniej wstaje i szybko zjadam śniadanie. Potem plecak na koniki pakuje i już na rowerze siedzę. Pod górkę i i zakręt jeszcze tylko dwie górki jedno z górki i dwa zakręty i jestem. Konia czyszczę konik mnie trąca pyskiem a ja siodłonie zaczynam najpierw uzda potem siodło i popreng zapina. GOTOWE!! Pan Seweryn mnie poprawia jak w siodle mam siedzieć i jak dobrze wodze złapać. Na końcu jak jazda się skończy stajnie czyścimy łajno wywozimy i siano nakładamy. Jak sprzątać stajnie kończymy ja do domu wracam i do kąpieli aby w niedziele ładnie pachnąc znów móc w stajni pracować.

Trzecie miejsce natomiast, zajmuje LILAS237 !!!!!!!!!!!!!!!! za rysunek, który wykonała (nie ocenialyśmy jakości zdjęcia):

To już wszystko. Gratulujemy serdecznie wszystkim, niedługo pojawi się post zwycięscy i ankiety.


JulKa i ElKa



1 dzień wakacji

HEJ!!!!!!!!!!!!!!!
mój pierwszy dzień wakacji miną równie fajnie jak julki mimo........mojej choroby
rano wstałam z gorączką, bolał mnie brzuch...............no ale to pierwszy dzień wakacji więc itak po południu wskoczyłam do mojego BASENU............. potem poszłam do mojej NAJLEPSZEJ PRZYJACIÓŁKI FOREVER...........ale wkrótce wrociłam do domu................odrazu ja przyszłam położyłam się..............kiedy wstałam myślałam że to kolejny dzień ale okazało się że to sobotni wieczór............potem wziełam APAP i NOSPE..........wszystko przeszło.........
A pro po...graliście kiedyś w bule..............ja uwielbiam tą gre...................grałAM z rodziną do wieczora

                                                                                                                   ELIZA