1/27/2013

Ferie, ferie i po feriach....

Moje ferie dobiegły już końca i z jakże wielką dumą mogę stwierdzić, że ich nie zmarnowałam.
Muszę przeprosić was za to, że przez ferie trochę was zaniedbywałam, ale cały czas byłam poza domem i nie miałam dostępu do komputera, więc nie miałam jak wstawiać zdjęcia na bloga. Ale w każdym razie teraz jestem już w domu, jutro idę do szkoły i wracam do mojego normalnego (taaa, jasne) życia.
No ok, ale tak jak mówiłam twierdzę, żenie zmarnowałam ferii, chociaż nie wykorzystałam ich w 100 %, tylko tak może w 89,5

A więc, jakie niesamowite czyny poczyniłam :
- Byłam na Światełku do Nieba
- Byłam w stolicy
- Wzbogaciłam się o kilka fajnych rzeczy ;)
- Zrobiłam sobie dość przydatną do organizacji rzecz ( Niedługo wam pokarzę)
- Przeczytałam  IV część " Pretty Little Liars"
- Nawiązałam pierwszą blogową współpracę
- Podszkoliłam się w jeździe na nartach i przekonałam się do tego sportu
- Znalazłam kilka baardzo fajnych stron internetowych
- Mierzyłam vansy i jeszcze bardziej przekonałam się, że chcę je kupić :)
- Byłam na "Nędznikach" (Bardzo ładny film)
- Byłam na łyżwach 
- Skończyłam Okroooopnie nudną lekturę yey!
- Spotkałam się z moją przyjaciółką

I z tych " ważniejszych" rzeczy to chyba wszystko. Taaaaaaa.......






A tymczasem życzę tym, którzy jeszcze ich nie skończyli lub nawet nie zaczęli, udanych ferii ☺


Paaaaaaaaaaaaaaaa!

Julka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

😜😲😄😥😁😄😝😱